Na hasło „Narty”
Dziewiąty już raz Stowarzyszenie Rozwoju Gminy Wola Mysłowska zorganizowało wyjazd na narty. O tym wyjeździe nie można jednak powiedzieć, że był taki, jak osiem dotychczasowych. Każdy kolejny jest inny, lepszy od poprzedniego, bierze w nim udział coraz więcej uczestników. Wyjazdy są adresowane nie tylko do działaczy stowarzyszenia, ale i do wszystkich chętnych do udziału mieszkańców gminy. Co roku uczestników przybywa. W tym roku pojechało 40 osób.
– U nas wystarczy jedno hasło – „Narty!” i już wszystko jest jasne – mówi prezes Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Wola Mysłowska Anna Pietrzak.
Co roku zimą Stowarzyszenie organizuje wyjazd. Biorą w nim udział doświadczeni narciarze i mieszkańcy gminy, którzy dopiero chcą nauczyć się jazdy na nartach. Tak było i tym razem. Jak co roku na narty pojechały osoby, które dopiero chciały nauczyć się na nich jeździć.
– Nauczyliśmy już wiele osób. Zwykle wystarczy kilka godzin i wszyscy sprawnie zjeżdżają – mówi Anna Pietrzak.
Narciarze odwiedzili wiele miejsc. Co dzień zjeżdżali z innego stoku. Byli w Małym Cichym, Jurgowie, Witowie, na Kozińcu, na Czarnej Górze.
Zwiedzali Zakopane. Byli też w Termach Chochołowskich.
Wrócili wypoczęci i pełni świeżej energii do pracy.