Konkurs – „NAJPIĘKNIEJSZY OGRÓD PRZYJAZNY PSZCZOŁOM W GMINIE WOLA MYSŁOWSKA” Edycja 2017
Wiejskie ogrody przydomowe od wieków stanowiły miejsca, w których kipiało bujne życie: kobierce wielobarwnych kwiatów i pachnących ziół, drzewa i krzewy owocowe, a pośród nich śpiewające ptaki, kolorowe motyle, chrząszcze oraz brzęczące trzmiele i pszczoły. Od wielu lat obserwujemy jednak modę na minimalistyczne ogrody z nisko przystrzyżonymi trawnikami i kilkoma posadzonymi na nich iglakami. Znikają natomiast z naszych ogrodów tradycyjne, charakterystyczne dla polskiej wsi kwiaty: malwy, dziewanny, nasturcje, nagietki oraz wonne zioła. Coraz rzadziej spotkać w nich można także drzewa i krzewy owocowe. Okoliczne pola niegdyś bogate w chabry bławatki, maki i ostrożnie, dziś – w skutek chemizacji rolnictwa – stały się dla pszczół i trzmieli pustyniami pozbawionymi źródła pożywienia. Znikają też z naszego otoczenia wielobarwne łąki, a z poboczy dróg lipy i wierzby stanowiące dla tych owadów miejsce schronienia i zapewniające im pokarm. A przecież owadom tym rolnictwo zawdzięcza swoją pomyślność i bez ich obecności jego funkcjonowanie wydaje się niemal niemożliwe. Spośród ok. 100 gatunków roślin uprawnych, które zapewniają niemal 90% żywności na świecie, aż 71 jest zapylanych przez pszczoły. W Polsce ok. 60 gatunków roślin uprawnych pozytywnie reaguje na obecność owadów zapylających (pszczół i trzmieli) zwiększając plonowanie o 10–30%. Wśród nich jest znaczna grupa roślin, dla których obecność zapylaczy jest bardzo korzystna, chociaż nie jest niezbędna. Należą tu np.: rzepak, rzepik, proso, gorczyca, mak, len, łubin, wyka, groch siewny, peluszka, seradela czy soja. Zwłaszcza rzepaki mieszańcowe potrzebują pszczół do dobrego zapylenia. Natomiast drugą grupę roślin stanowią takie, których plon jest uzależniony wyłącznie, lub niemal wyłącznie, od obecności owadów zapylających, są to m.in: gryka, słonecznik, lucerna, esparceta, drzewa owocowe (jabłonie, grusze, śliwy, wiśnie i czereśnie), owoce jagodowe (truskawki, maliny, porzeczki, agrest), warzywa (ogórek, pomidor) i inne. Na szczęście coraz większa liczba osób dostrzega nieocenioną rolę owadów zapylających w przyrodzie i powoli powraca moda na ogrody w stylu rustykalnym łączące cechy estetyczne, użytkowe i ekologiczne ogrodów. Zwracamy się zatem do mieszkańców naszej gminy, aby dla zachowania równowagi w przyrodzie połączyli nowoczesność z tradycją i tworzyli w swoich ogrodach enklawy dla pszczołowatych zakładając na trawnikach kwiatowe wyspy, a zamiast iglaków sadząc krzewy lub drzewa miododajne…